Ogrody Zamku Królewskiego, Biblioteki UW i Centrum Nauki Kopernik

by Monika
Ogrody Zamku Królewskiego

Spacer nad Wisłą: ogrody Zamku Królewskiego, Biblioteki UW i Centrum Nauki Kopernik. Fajnym pomysłem jest zobaczenie wszystkich trzech jednego dnia, bo każdy z nich jest zupełnie inny od pozostałych.

Ogrody Zamku Królewskiego

Na pierwszy ogień poszły nie tak dawno odbudowane (częściowo w oparciu o obrazy Canaletta) ogrody Zamku Królewskiego (Google Maps). Dolna część to rozległy trawnik i duży zielony labirynt. Na górze mamy z kolei krzewy różane, pochyłe alejki i tarasy, z których roztacza się piękny widok na rzekę. Wielki park powstał w tym miejscu dopiero w wieku XIX według projektu Jakuba Kubickiego, choć ogród istniał tu wcześniej, bo już od średniowiecza. Wszystko to dziś świetnie wygląda, choć na Młodym nic nie zrobiło takiego wrażenia jak automatyczna kosiarka jeżdżąca po trawniku. Chodziliśmy za nią pół godziny, nadaliśmy jej imię, Młody koniecznie chciał karmić ją ciasteczkami. Pożegnanie ze strony Młodego było łzawe, kosiarka nawet się na nas nie obejrzała.

Ogród BUW

Mariensztatem przeszliśmy do BUWu. Ten ogród to jeden z piękniejszych ogrodów dachowych w Europie, przykład niezwykłego zespolenia ogrodu z nowoczesną architekturą. Ogród otwarto w 2002 roku i jest ogólnodostępny. Podzielono go na cztery części: złotą, srebrną, karminową i zieloną. W każdej z nich rosną kolorystycznie dobrane gatunki roślin. Z tarasu widokowego można podziwiać panoramę Warszawy: Stadion Narodowy, Most Świętokrzyski, Wisłę. Jest tu mnóstwo zakamarków, alejek, pergoli, zielonych tuneli, strumyk. Przy odrobinie szczęścia na wiosnę można spotkać kaczęta z rodzicami. Idealne miejsce na piknik.

Ogród Centrum Nauki Kopernik

Tuż obok mamy najbardziej kameralny, minimalistyczny ogród na dachu Centrum Nauki Kopernik. To miejsce przypomina nieco krajobraz wulkaniczny albo japońskie ogrody skalne. Ścieżki spacerowe  wiją się między świetlikami przypominającymi kratery. Tu przeważają rośliny sucholubne, odporne na trudne warunki atmosferyczne, jak byliny, krzewy i trawy. Można usiąść i popatrzeć nie tylko na Wisłę, ale także na nowo odrestaurowany teren Elektrowni Powiśle.

Nam cały spacer zajął 3,5h, chodziliśmy z wózkiem, na Kopernika prowadzą znajdujące się po bokach budynku pochylnie, na BUW można wejść schodami lub wjechać windą z wnętrza biblioteki. Jedyny kłopot mieliśmy ze schodami pomiędzy górną a dolną częścią ogrodów królewskich. Wstęp wszędzie jest wolny. Masa knajp jest na bulwarach, my najbardziej polecamy Paloma nad Wisłą.

Z tej samej kategorii

Ta strona korzysta z plików cookies, by poznać lepiej naszych użytkowników. W każdej chwili można dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce. Akceptuję