Dokąd uciec z miasta, czyli nocleg w pięknym XIX-wiecznym Folwarku Karczemka nad Jeziorem Piniewo na Warmii. 3h autem z Warszawy trasą na Gdańsk. [współpraca reklamowa]
Jeśli czujecie się przytłoczeni miastem, marzycie o resecie na wsi, ale wciąż z kieliszkiem prosecco w ręku, fondantem czekoladowym na talerzu i gorącą kąpielą w pachnącej łazience, to Folwark Karczemka jest dla Was. Folwark leży nad samym jeziorem, tuż obok Kanału Elbląskiego. Pierwsze wrażenie to rozległa posiadłość – malowniczo położona i utrzymana, ale bezpretensjonalna.
Historia Folwarku sięga połowy XIXw. – właściciele ze starannością odremontowali zabytkowe budynki – młyn, Rybaczówkę, wędzarnię czy szkutnię. W niektórych mieszczą się pokoje i apartamenty, a także restauracja “Szara Reneta”, w której serwowane są śniadania. Na terenie kompleksu jest molo z przystanią dla motorówek i kajaków, sauna z balią, boisko do siatkówki, zagroda z kózkami, piękny ogród, zewnętrzna siłownia, a nawet długa drewniana kładka. Można wypożyczyć rowery, łódkę, zagrać w bule czy badmintona.
Brzeg jeziora jest niestety mulisty, więc kąpać się można jedynie w stylu skandynawskim – skacząc z pomostu.
Warto też przepłynąć się (od początku maja) Kanałem Elbląskim z pochylnią w Buczyńcu, gdzie statki jeżdżą pod górę po trawie. Polecamy także zobaczyć wieżę widokową w Kurzej Górze, dworzec cesarski w Budwitach czy malownicze Żuławy.
Pensjonat jest całoroczny, z restauracji, wypożyczalni czy sauny można także korzystać, nie nocując w Folwarku. Można przyjechać ze zwierzątkiem, teren jest przyjazny wózkom. Więcej informacji, w tym cennik znajdziecie na slowhopie.