Rezerwat przyrody Niebieskie Źródła w granicach Tomaszowa Mazowieckiego. 1h20m z Warszawy, płatny parking po drugiej stronie drogi (Google Maps). My zajechaliśmy tu przy okazji weekendowego wypadu do pobliskiej Spały.
Niebieskie Źródła to wywierzysko krasowe, czyli jedno z wielu zakończeń systemu podziemnych kanałów. Z brzegu widać na dnie placki piasku, który lekko pulsuje pod wpływem wypływającej wody. Ta woda, niezwykle czysta, o lekko kwaśnym odczynie, pochłania światło czerwone, dzięki czemu przybiera kolor zielono-niebieski. Zjawisko jest naprawdę piękne. Cały rezerwat zresztą, pełen ptaków, które zamieszkują tutejsze wyspy, robi duże wrażenie i trochę przypomina Mazury, a trochę bagienne lasy Luizjany.
Do źródeł idzie się z parkingu ok. 10 minut szeroką leśną aleją wzdłuż jeziora. My łaziliśmy niespełna półtorej godziny. Mogło być szybciej, ale musieliśmy po drodze zebrać jakieś tysiąc patyków, sprawdzić, czy suchym badylem da się złowić tutejsze ryby i wyżąć z błota i wody parę dziecięcych butów ze skarpetkami. Polecamy powrót naokoło rezerwatu wąską ścieżką przez podmokły las, ale raczej bez wózka, chyba że tak jak S. macie fantazję i lubicie od czasu do czasu poprzenosić sobie wózek ze śpiącym dzieckiem przez bagna i zwalone drzewa. Wtedy to opcja dla Was.
Gdyby komuś było mało, to po drugiej stronie drogi znajduje się Skansen Rzeki Pilicy.
