Wisząca kładka nad Świdrem w Kopkach, 40 min. autem z Warszawy trasą na Lublin. Można podjechać na miejsce drogą gruntową (Google Maps). My jednak zaparkowaliśmy przy moście w Woli Karczewskiej i szliśmy do kładki niebieskim szlakiem (Google Maps). To piękna trasa przez las wysokim brzegiem meandrującego Świdra z kilkoma plażami.
Tuż po wyjściu z auta Młody zabrał się do jedzenia śniegu (jus jest znowu zima, mamu). A kiedy zwróciłam mu uwagę, że ma piasek na brodzie, stwierdził, że bludny śnieg mu lepiej smakuje. Potem kazał sobie sybko dostarczyć dwa patyki i zaczął się bawić w narciarstwo alpejskie, które kilka dni wcześniej oglądaliśmy w TV. Szusował po lesie i tylko raz niechcący przywalił mi kijkiem w goleń, no przecież Ci mówiłem, mamu, zejdź mi z tlasy. Pokonał w ten sposób w niezłym tempie jedną trzecią z 6-kilometrowej pętli. Plan jest taki, żeby przed kolejną wyprawą pokazać mu bieg na 3000 metrów.
Wisząca kładka nad Świdrem i nasza pętla to spacer na ponad 2 godziny. Nie polecamy z wózkiem, można z psem. Mapka wydawnictwa Compass na drugim zdjęciu.