Skarpa nad Bugiem w Szuminie

by Monika
skarpa nad Bugiem

Skarpa nad Bugiem w Szuminie. 1h autem z Warszawy trasą na Białystok. Parking np. na końcu gruntowej ulicy Podleśnej (Google Maps).

Dziś do wyjścia byliśmy gotowi o 10, ale ostatecznie drzwi zamknęliśmy za sobą godzinę później. Jest bowiem zwyczajem naszych dzieci, że moment wychodzenia z domu jest dla nich czasem załatwiania wszystkich zapomnianych, a nieznoszących zwłoki spraw. Mamo, potrzebuję deseczki 3×10 cm na technikę, tato, od tygodnia boli mnie oko, buty mnie cisną, mam drzazgę, a tak w ogóle zgubiłam piórnik i skamielinę z Estonii. Zwykle w takiej sytuacji ja zarządzam ambulatorium i wydaję ratujące życie plasterki, a S. przegląda kieszenie kurtki Średniej, gdzie znajdujemy 70% wszystkich zgub. I wychodzimy, choć zdarza się, że nie. Ostatecznie na miejsce dotarliśmy po 12.

Na tym odcinku wijący i rozwidlający się Bug podmywa piaszczystą skarpę porośniętą sosnowym lasem. Szliśmy wysokim brzegiem w zakolu rzeki, po drodze robiąc przystanek na  malutkiej plaży z delikatnym, białym piaskiem. Plaża nas na trochę pochłonęła, ale zaraz ruszyliśmy dalej. Tuż obok znajduje się  najwyższy punkt w okolicy oznaczony w Google Maps jako Góra czarownic. Jest tu długie piaszczyste zbocze, pełno wrzosów i piękny widok na rzekę. Praktycznie bez śmieci, nawet 5 nie zebraliśmy #zabierz5????

Sam Szumin to mała wieś letniskowa, słynna dzięki niepozornemu domowi własnemu słynnych architektów Zofii i Oskara Hansenów.

Spacer zajął nam 3h, wliczając w to pół godziny puszczania łódeczek z kory, godzinę biegania ze skarpy i pół godziny na doprowadzenie dzieci do stanu, w którym mogły wsiąść do auta. Można z wózkiem, choć momentami ciężko, można z psem. We wsi jest sklep spożywczy z hot dogami, frytkami i lodami.

Z tej samej kategorii

Ta strona korzysta z plików cookies, by poznać lepiej naszych użytkowników. W każdej chwili można dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce. Akceptuję