Spacer po Podkowie Leśnej

by Monika
spacer po Podkowie Leśnej

Spacer po Podkowie Leśnej, mieście-ogrodzie z międzywojnia, 30 minut autem z Warszawy, parking pod kościołem (Google Maps).

Podkowa Leśna powstała na początku XX wieku z inicjatywy znanego warszawskiego przedsiębiorcy Stanisława Wilhelma Lilpopa jako miasto-ogród. Jej istnienie związane było z kolejką podwarszawską, która umożliwiała szybki dojazd do stolicy i przyczyniła się do rozwoju i popularności miasta.

Wyruszyliśmy spod kościoła św. Krzysztofa z lat 30-tych z pięknym sporym ogrodem, który w założeniu miał stanowić płynne przedłużenie budynku. Warto zajrzeć na tyły, bo mają tam wolierę z małymi ptakami ozdobnymi. Po samym ogrodzie chadzają z kolei pawie. Potem ruszyliśmy na wędrówkę wąskimi ulicami wśród willi. Wiele z nich to zabytki z okresu międzywojnia. Nasza ulubiona to pięknie rzeźbiona modrzewiowa willa Aida. Pierwotnie stanowiła dom letniskowy i myśliwski Stanisława Lilpopa, a potem pierwszy dom Anny i Stanisława Iwaszkiewiczów. To tutaj spotykała się śmietanka warszawskiej inteligencji. Pisarz z żoną przeniósł się później do pobliskiego Stawiska, ale Aida do dziś jest pięknie utrzymana i robi wyjątkowe wrażenie. Wart uwagi jest też zlokalizowany w przypominającym las górzystym parku budynek Kasyna. Wzorowano go na budynku kasyna z francuskiego Vichy.

Poza tym jest tu też sporo ciekawych modernistycznych budynków, wiele odrestaurowanych – z mniejszym lub większym powodzeniem – oraz kilka perełek dla wielbicieli architektury współczesnej. Generalnie jest to trasa dla ludzi, którzy lubią od czasu do czasu podejrzeć, jak mieszkają inni. Poza parkiem warto też odwiedzić Parów Sójek – rodzaj niewielkiego wąwozu i przejść się zabytkową Aleja Lipową.

Po Podkowie można by chodzić chyba bez końca, my jednak zamknęliśmy się w 2 godzinach. Z doświadczenia wiemy, że rozpisanie na trzy głosy lamenty pod tytułem “Kiedy dojdziemy? Strasznie bolą mnie nogi!” potrafią skutecznie popsuć nawet najlepszą wycieczkę.

Naszą skróconą trasę na mapce zaznaczyliśmy na biało, tradycyjnie byliśmy z wózkiem. W okolicy jest kawiarnia Weranda i knajpa alebosco z ogródkiem i zewnętrznym placem zabaw.

Z tej samej kategorii

Ta strona korzysta z plików cookies, by poznać lepiej naszych użytkowników. W każdej chwili można dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce. Akceptuję