Plaża Romantyczna nad Wisłą w Wawrze. Dojazd autobusem 146 lub autem, parking na końcu ulicy Rychnowskiej (Google Maps).
Znana warszawska Plaża Romantyczna we wrześniu doczekała się w końcu finiszu modernizacji. Nawieziono sporo piasku, a stromy brzeg przekształcono w falujące schodki z drewnianych palików. Są nowe ławki, ścieżki, pawilony i plac zabaw z pni drzew. W sezonie promem można przepłynąć na przeciwległą Plażę Zawady w Wilanowie.
My przyjechaliśmy tutaj totalnie niezgodnie ze swoim zwyczajem, bo nie w pochmurne sobotnie przedpołudnie, ale w słoneczne niedzielę popołudnie. I ludzi było sporo. Próbowaliśmy znaleźć jakiś pusty kadr, a S. krążył wokół nas i szurając dla niepoznaki nogą, niby mimochodem robił z biodra zdjęcia. Trochę to było podejrzane i miałam pietra, że przegoni go któryś z tutejszych ojców. Ja na niego mruczałam, że źle robi, on na mnie, żebym nie gadała, tylko siadła prosto. Do tego szeptem strofowałam Średnią, żeby zatrzymała się choć na 10 sekund i Młodego, żeby nie jadł piasku. A przy okazji gorąco pozdrawiamy pana w czerwonej koszuli, który nieustająco wchodził nam w kadr. Pod koniec czuliśmy, że jest częścią zespołu.
Spędziliśmy na plaży godzinę. Z wózkiem trudno, bo rzecz jasna dużo piachu. Można z psem. A kurtki naszych dzieci to oczywiście Reima (link).