Palmiry i kolekcja Reima Anti-Bite

by Monika
Palmiry

Palmiry

Palmiry, Puszcza Kampinoska – dwie pętle spacerowe spod cmentarza w Palmirach. 40 min autem z centrum Warszawy trasą na Gdańsk. Spory parking pod muzeum (Google Maps).

Ruszyliśmy spod miejscowego parkingu. Stąd startują dwie świetne ścieżki dydaktyczne. Zielona prowadzi wydmami wokół robiącego dość porażające wrażenie cmentarza, a żółta groblą wzdłuż mokradeł, koło leśniczówki Pociecha i brukowaną drogą palmirską. Warto też przy okazji zajrzeć do nowoczesnego i nastrojowego Muzeum Palmiry. W kontekście ostatnich wydarzeń na Ukrainie wydało nam się ono jeszcze bardziej poruszające niż zwykle. To tutaj w 1939 i 1940 roku hitlerowcy rozstrzelali w lesie ok. 1700 Polaków, w tym wielu przedstawicieli elity. Wśród zamordowanych znalazł się m.in. złoty medalista olimpijski Janusz Kusociński.

Tej wiosny do Palmir przyjechaliśmy przede wszystkim w poszukiwaniu słynnych kampinoskich konwalii. Choć na miejscu dużo bardziej zachwyciły nas kwiaty wełnianki porastające tutejsze Długie Bagno. Na odpoczynek polecamy piknik na kameralnej polanie rekreacyjnej Pociecha, szczególnie jeśli po drodze musieliście na zmianę ganiać i nieść swojego czterolatka, w międzyczasie poszukując patyka idealnego do zabawy w łowcę smoków.

Reima Anti-Bite

Wybraliśmy Kampinos też dlatego, że las i bagno to idealne miejsce do przetestowania ubrań Reima z kolekcji Anti-bite, które dzieciaki dostały w ramach już kolejnej naszej współpracy z tą fińską marką. Kurtki, bluzki, czapki i spodnie z tej linii pokryte są nietoksyczną warstwą, która odstrasza komary, kleszcze, muchy, a nawet wszy i osy. Dodany do tkaniny repelent jest bezpieczny dla środowiska i delikatny dla skóry. Jest nietoksyczny, bezbarwny i bezwonny, w żaden sposób nie podrażnił skóry naszych dzieci. Został też znany przez WHO i EPA za bezpieczny dla dorosłych, dzieci i niemowląt powyżej szóstego miesiąca życia.

Grupą kontrolną byliśmy my z Sewerynem i pod koniec wycieczki bilans wyniósł 0 do 4 ugryzień na korzyść Reimy. Ubrania utrzymują swoje właściwości do 100 prań, a do tego są elastyczne i przewiewne. Firma deklaruje, że po pięćdziesięciu praniach ubrania z kolekcji zapewniają 85% ochrony, a po stu pozostają skuteczne nawet w 75%. Na zdjęciach dzieciaki mają na sobie leciutkie kurtki Mantereet z dużymi kieszeniami, czapki Hytty i spodnie Virrat, od których można łatwo odpiąć nogawki. Do zestawy polecamy jeszcze przyjemne w dotyku, elastyczne skarpetki i bluzy Varmistus.

Wycieczka zajęła nam 3 godziny. Nie można z psem, okolice Palmir strasznie piaszczyste, więc z wózkiem mordęga. Dojazd także weekendowym autobusem nr 800 z Metro Młociny. W Muzeum automaty z ciepłymi napojami i przekąskami. Wstęp bezpłatny.

Post powstał we współpracy z marką Reima.

Z tej samej kategorii

Ta strona korzysta z plików cookies, by poznać lepiej naszych użytkowników. W każdej chwili można dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce. Akceptuję