Opuszczona wieś Bromierzyk w Kampinosie

by Monika
kapliczka w Bromierzyku

Opuszczona i podobno nawiedzona wieś Bromierzyk w Kampinosie. 1h20m autem z Warszawy. Można spróbować zaparkować w Famułkach Brochowskich (Google Maps).

Po utworzeniu Parku Narodowego opustoszało wiele kampinoskich wsi i Bromierzyk jest jedną z nich. W głąb lasu ciągnie się tu malownicza droga – wzdłuż niej wypatrzeć można pozostałości fundamentów, płotów, zdziczałe sady i ziemianki służące teraz za schronienie dla nietoperzy. Jako jedyna w całości zachowała się zabytkowa biała kapliczka św. Teresy.

W internecie znajdziecie dużo legend i strasznych historii związanych z tym miejscem, szczególnie z okresu niemieckiej okupacji i sowieckiego wyzwolenia. Podobno przyciąga samobójców i dlatego Bromierzyk nazywany jest czasem wsią wisielców. Nas jednak nic nie postraszyło, poza Średnią, która powiedziała, że na jutro na technikę potrzebuje 30 spinaczy i opakowania drewnianych szpatułek.

Warto wdrapać się też na znajdująca się nieopodal wysoką wydmę. Stoi na niej strzelista, skrzypiąca na wietrze wieża obserwacyjna, kusząca, ale niestety z zakazem wejścia.

Spędziliśmy tu godzinę. Dojazd 3-4 km wyboistą drogą leśną, zarówno od strony Famułek Brochowskich, jak i Łaz, jednak nie można przy niej parkować. Następnym razem zrobimy pieszą pętlę z Famułek niebieskim i zielonym szlakiem. Z wózkiem miejscami może być trudno. Z psem do KPN co do zasady nie można, ale są wyjątki, generalnie skomplikowana sprawa. Mapka Wydawnictwa Compass “Kampinoski Park Narodowy”.

Z tej samej kategorii

Ta strona korzysta z plików cookies, by poznać lepiej naszych użytkowników. W każdej chwili można dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce. Akceptuję