Chlewiska – Zabytkowa Huta Żelaza i oddział Muzeum Techniki. 1h40m autem z Warszawy (Google Maps).
Tego dnia wybieraliśmy się do malowniczego ale zrujnowanego pałacu w Borkowicach. Jednak na miejscu okazał się on obwarowany tabliczkami o zakazie wstępu. Mieliśmy na szczęście plan B – mamy go zresztą zawsze od czasu fakapu z zamkniętym pałacem w Dębinkach, który przeszedł do historii naszych wypraw jako ta sobota, kiedy tata wybiegł z auta na ulicę.
Plan B to były Chlewiska, które okazały się bardzo godnym zastępcą, choć widać, ze przydałoby im się solidne dofinansowanie. Na rozległym terenie stoją tu zabytkowe i malownicze budynki dawnej huty żelaza z końca 19 wieku. Największe wrażenie zrobił na nas gigantyczny piec hutniczy opalany węglem drzewnym wznoszący się w mrocznych ceglanych wnętrzach i wysoka pompa wodna na wieży wyciągowej.
W pozostałych z tutejszych hal coś dla siebie znajdą miłośnicy motoryzacji – zgromadzono tu bogatą kolekcję zabytkowych samochodów (Syrenki, Warszawy, Fiaty), motocykli, a także aut prototypowych. Mnie łezka w oku zakręciła się na widok czerwonego Fiata 126p. Takim samym jeździliśmy z rodzicami z Kielc na dwutygodniowe wczasy nad morze. Swoją drogą nie wiem, jak to było możliwe, bo ja bym mojej rodziny nie spakowała do niego nawet na weekend.
Bilety w cenach 6-10zł. Parking na miejscu. Można z wózkiem, nie można z psem. Mapka Wydawnictwa Compass “Okolice Radomia” na drugim zdjęciu.
