Oczko wodne w Lesie Sobieskiego i Góry Milowe w dzielnicy Wawer, 20 min autem z centrum Warszawy. Parking np. przy ul. Jagiellońskiej, róg Zachodniej (Google Maps).
Oczko wodne to niewielki staw, malowniczo położony wśród zieleni. W 2017r. ten teren został ładnie odnowiony, wybudowano szeroki taras nad wodą, wiatę, postawiono też kilka tablic edukacyjnych, jest nawet maleńka plaża. Można pomoczyć nogi, ale kąpiel zakazana.
Siedliśmy z S. na pomoście, obok Młody budował zagrody dla kijanek, a dziewczyny poławiały tutejsze kamyczkoperły. A kiedy 10 minut później Młody przyszedł z mokrą bluzką a Średnia włosami, nawet nam powieka nie drgnęła, bo do wycierania poza standardową paczką chusteczek higienicznych mieliśmy też jedną pieluszkę tetrową, czyli luz. Nawet nam dwie chusteczki zostały na czarną godzinę, która nastąpiła bardzo szybko, bo jak się okazuje równoczesne picie soczku i bieganie po piasku nie jest najmocniejszą stroną Młodego
Z oczka wodnego czerwony szlakiem ruszyliśmy do piaszczystych, porośniętych sosnami wzgórz, szumnie nazwanych Górami Milowymi. Na jednej z nich stoi pamiątkowy Kamień Piłsudskiego. Potem szliśmy drogą wzdłuż ogrodzonego rezerwatu ścisłego, gdzie nie ma już sosen, tylko bujny las liściasty z wieloma pięknymi dębami. Podobno można spotkać tu sarny, łosie albo dziki.
Spacerowaliśmy 2 godziny. Przy stawie jest toaleta. Można z wózkiem, można z psem na smyczy. Mapka “Powiat Otwocki” z Wydawnictwa Compass na drugim zdjęciu.