Jezioro Łacha, Józefow. 30 minut z centrum Warszawy. Zaczęliśmy obiadem na tarasie Winiarni nad Jeziorem z rewelacyjnym widokiem na wodę, na tutejszym parkingu zostawiliśmy też auto (Google Maps).
Na spacer ruszyliśmy wąską ścieżką wzdłuż brzegu i potem drogą wśród łąk do Wisły. Jezioro Łacha i okolice to obszar należący do Rezerwatu Wyspy Zawadowskie. Przy czym na samą wyspę da radę przebrodzić, gdyby ktoś miał potrzebę eksploracji. Kawałek na południe jest bardzo szeroka piękna plaża. Ku nieopisanej radości naszych dzieci po drodze napotkaliśmy stado kóz i owiec należące do miejscowego słynnego dagestańskiego hodowcy.
Chodziliśmy 2 godziny, z wózkiem daliśmy radę, ale muszę szczerze przyznać, że łatwo nie było. Na parking dotarliśmy cokolwiek sfatygowani z umorusaną po pas Średnią, która po drodze zaliczyła solidnego orła w błoto. Trochę na siebie powarczeliśmy, ale na szczęście w Winiarni serwują też lody i sernik. Po przyjęciu odpowiedniej dawki cukru, nasz świat wrócił do normy.
