Glinianki w Zielonce, dojazd pociągiem do stacji Zielonka albo 30 min autem z centrum Warszawy. Parking np. na ul. Jeżynowej (Google Maps).
Sto lat temu zaczęto w Zielonce wydobywać podobne do gliny iły warwowe, które służyły do produkcji cegieł i dachówek. Dzisiaj teren wokół stawów uporządkowano. Są alejki, place zabaw, plaże, pomost i automat z pokarmem dla kaczek, więc koniecznie weźcie ze sobą garść dwuzłotówek.
Głębokość stawów dochodzi aż do 5 metrów. Glinianki w Zielonce to siedlisko wielu gatunków chronionych, np. pływaczy, czyli mięsożernych roślin wodnych, rzekotek drzewnych, bączków, czyli miniaturowych czapli oraz różanek – rybek składających ikrę w małżach. Dodatkowo po sąsiednich torach co chwila przejeżdżają pociągi, co spotkało się z wielką aprobatą Młodego.
Trudno tylko opisać poziom rozczarowania Średniej na wieść, że jedziemy nad wodę, ale nie będziemy się kąpać. Było 12 stopni i siąpiło, czyli w sam raz, mamo, i obiecuję ci, że nie będę chora. A kiedy doszliśmy na plażę i zobaczyliśmy kilka kąpiących się osób z lokalnej grupy morsów, niemal się popłakała. Oznajmiła, że to nie fair i się na nas obraża. I rzeczywiście się obraziła, bo nie odzywała się przez kolejne 20 minut, co nie zdarzyło jej się chyba od wiosny zeszłego roku.
Spacerowaliśmy godzinę. Można z wózkiem, można z psem.