Sauna Wisła w Porcie Czerniakowskim – www.saunawisla.pl. Wjazd na parking na przedłużeniu ul. Łazienkowskiej (Google Maps).
Do zacumowanej w basenie portowym sauno-barki przyjechaliśmy na zaproszenie MiamiWars, która zajmuje się aktywizowaniem warszawskiej przestrzeni nadwiślańskiej. Sauna powstała ze środków budżetu partycypacyjnego, wobec czego w niektórych godzinach można z niej korzystać bezpłatnie. Tuż obok znajduje się InfoBarka zamieniona w strefę relaksu #nire z podgrzewanymi leżakami i barem z napojami.
Jest nas pięcioro i każdy miał na saunowanie swój pomysł. Seweryn, dla którego 20°C to już upał, po 5 minutach wycofał się do korytarza poczytać gazetę. Obok niego usadowił się Młody, zajęty topieniem ludzików lego w kubełku z woda do polewania kamieni. Średnia odbyła 5 kursów między sauną a zewnętrzną lodowatą balią, więc spodziewamy się albo pełnej odporności albo zapalenia płuc. I tylko ja z Najstarszą saunowałyśmy jak normalni ludzie, starając się ignorować krzyki dochodzące zza drzwi, gdzie Młody wykorzystał chwilę nieuwagi Seweryna i przerobił gazetę na tratwę.
Przed skorzystaniem z sauny warto przypomnieć sobie kilka zasad. Do sauny wchodzimy w ręcznikach, unikamy kostiumów kąpielowych i sztucznych tekstyliów, jeśli możecie, to do sauny wchodzicie bez klapek, o części drewniane opieramy się tylko przez ręcznik. Przed skorzystaniem z sauny i balii z lodowatą wodą – bierzemy prysznic.
Wykaz płatnych i darmowych godzin znajdziecie na stronie www.saunawisla.pl Sauna Wisła to miejsce, które można też zarezerwować na wyłączność. Na miejscu jest prysznic, duża łazienka i panoramiczne okno z widokiem na basen portowy. A na zewnątrz balia z lodowatą wodą. Za opłatą można wypożyczyć ręczniki i klapki i skorzystać ze strefy relaksu.
Post powstał we współpracy z MiamiWars.
