Stary Żoliborz, nasz subiektywny wybór ulubionych miejsc. Temat niby zgrany, ale dla nas to taki evergreen. Jeśli uwzględnić przerwy na knajpy, wychodzi z tego w zasadzie całodniowy spacer, ale można robić fragmentami.
My zaczęliśmy zwiedzać Stary Żoliborz na Placu Grunwaldzkim (polecamy śniadania w Tandem Bistro). Stąd blisko do bardzo ciekawych ulic Wyspiańskiego, Brodzińskiego, Wieniawskiego, Kozietulskiego i Niegolewskiego (Google Maps). Mamy tu zabudowę w stylu dworkowym, piękny modernizm, inspirowany Paryżem socrealizm, trochę klimatu londyńskiego i słynną willę Brukalskich. Przy Placu Inwalidów polecamy Winny Przystanek, na Czarnieckiego jest Dziki Ryż. Stąd już rzut beretem na Cytadelę i park Fosa wokół niej. My bardzo lubimy ul. Śmiałą z przyległościami ze względu na mnóstwo zieleni oraz różnorodną zabudowę willową i Plac Słoneczny. Ulicą Czarnieckiego dojdziemy do parku Żeromskiego. Tam można siąść na trawie, w Koffifi (dla tych z dziećmi) albo w Prochowni (dla wszystkich), niestety nie ma już naszego ukochanego DOMU.
Po drugiej stronie Krasińskiego mamy Żoliborz Dziennikarski. My uwielbiamy też zapuszczać się wiosną i latem na pobliskie ogródki działkowe, których alejki są dostępne dla spacerujących. Jeśli ktoś tak jak my lubi robić pętle, to Placem Wilsona i ulicą Suzina z nietypową łukowatą pierzeją może w zasadzie wrócić do punktu wyjścia. My polecamy jeszcze skwer obok socrealistycznego budynku Teatru Komedia, Ósmą kolonię i Secret Life Cafe.
A to i tak zaledwie ułamek tego, o czym można by napisać.
