Skansen w Kuligowie

by Monika
skansen w kuligowie

Skansen w Kuligowie, czyli babie lato nad Bugiem. 45 min autem z Warszawy. Parking blisko wejścia (Google Maps).

Kuligów to spora wieś letniskowa z historią sięgającą XIV w. Tutejszy skansen nie jest tak sędziwy, ale wciąż wygląda jak z innego świata. Przynajmniej dla mieszczuchów z Żoliborza, których wzrusza pasąca się krowa, ale ślady błota na olejowanym dębowym parkiecie doprowadzają do hiperwentylacji. 

Skansen jest niezbyt duży, prywatny, bardzo zielony i starannie zaaranżowany. Właściciele pilnują porządku z ławeczki ukrytej w cieniu drzewa, którego nazwy nie znamy, bo skończył nam się abonament na aplikację do rozpoznawania roślin. Tutejsze budynki pochodzą z Mazowsza i Podlasia, głównie z przełomu XIX i XX w. Jest m.in. kuźnia czy wozownia ze starymi karetami.Można zwiedzać wnętrza, a w stodole urządzono wystawę rękodzieła i ubrań ludowych.

Ogromny plus skansenu to karczma – chłodnik, żurek i szarlotka to obowiązkowe punkty wizyty. W Kuligowie są też inne piękne miejsca, niedługo je pokażemy.

Spędziliśmy tu 2h, wliczając obiad i zabawę na placyku zabaw. Skansen czynny w weekendy w godzinach 11-17. Zwiedzanie kosztuje 15-18zł/osobę. Można z wózkiem i z psem na smyczy. Do karczmy można wejść, nie płacąc za bilet. Mapka “Jezioro Zegrzyńskie” Wydawnictwa Compass.

Z tej samej kategorii

Ta strona korzysta z plików cookies, by poznać lepiej naszych użytkowników. W każdej chwili można dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce. Akceptuję