Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku pod Radomiem, 1h30m autem z Warszawy. Parking za bramą (Google Maps).
Nie zliczę, ile razy mijaliśmy Orońsko podczas studiów. W drodze do Kielc towarzyszył nam brzdęk pustych słoików, a w drodze do Warszawy zapach płowu i kapuśniaka na ostro. Pod Orońskiem stawało si po tanią benzynę i colę, bo wiadomo było, że dwa radomskie ronda będą się dłużyć. Tak nam się przynajmniej zdawało, bo teraz wiem, że dłużyć to się może zabawa lalkami w sklep albo nubulizacja uciekającego dwulatka.
Ale do rzeczy – Centrum Rzeźby w Orońsku to fuzja kilku nieoczywistych atrakcji:
– zabytkowy pałacyk w typie włoskiej willi, gdzie żył i tworzył malarz batalista Józef Brandt, w środku 19-wieczne wnętrza,
– romantyczny rozległy park pałacowy ze stawami, mostkami, kaplicą i innymi starymi budynkami. Wśród nich porozstawiane są współczesne rzeźby m.in. Fangora czy Abakanowicz, całość wygląda trochę jak sceneria filmowa
– last but not least – pawilon wystaw czasowych, gdzie teraz akurat, do 12 lutego 2023 r., trwa pierwsza w Polsce ekspozycja prac Anisha Kapoora, jednego z najbardziej cenionych współczesnych rzeźbiarzy. Kapoor znany jest z chicagowskiej Cloud Gate i zagadkowych, organicznych form w intensywnym czerwonym kolorze.
Spędziliśmy tu dwie godziny. Można z wózkiem, do parku można z psem. Wstęp do parku bezpłatny, do wnętrz bilety w cenie 2-15 zł. Dojazd także autobusami z Warszawy Zachodniej. Na wystawę organizowane są też busy z Zachęty.